Wróć 104 strony

Wróć 104 strony

Ta niewielka książeczka skierowana jest do ludzi, którzy walczą o swoje zbawienie.

W prostych słowach stara się odpowiedzieć na pytania i pomóc czytelnikowi odnaleźć się w obliczu wielkiej i filantropijnej tajemnicy Boskiego Wyznania.

W środku wyznanie uczymy się, jak trudna i bolesna jest rzeczywistość skrucha.

Ale z tą wiedzą przychodzi odwaga, by spotkać Chrystusa dokładnie takimi, jakimi jesteśmy: grzesznikami pełnymi nadziei. porażki wypełnione wiarą.

Jego umiłowani przyjaciele, z odwagą w Jego miłości, z nadzieją w Jego łasce. A jeśli strach i zwątpienie wciąż gnieżdżą się w naszej duszy, posłuchajmy Jego filantropijnego głosu.

Jestem ojcem, jestem bratem, jestem oblubieńcem, jestem domem, jestem opiekunem, jestem szatą, jestem korzeniem, jestem fundamentem. Wszędzie, jeśli mnie chcesz.

Zero w potrzebie. Pracuję. Bo jeśli przyjdziesz służyć, nie będziesz obsłużony. Ja, przyjaciel i nieznajomy, głowa, brat i matka.

Zawsze miał tylko mnie osobiście. Za was jestem pokutnikiem, za was włóczęgą, za was na krzyżu, za was na grobie, za was zastępuję Ojca, na dole jestem ambasadorem przed Ojcem.

Zawsze jesteś moim bratem i współdziedzicem, przyjacielem i członkiem. Czego chcesz teraz? co odpycha całującego? co ty na świecie robisz? co ty, u licha, rysujesz banalnie?

To dlatego, że boli w teraźniejszości. O czym mówisz? co robisz w powietrzu?